#czasnakask
#czasnakask
Bezpieczeństwo – ochrona głowy – drugie życie – szansa – mózg.
Czy wiesz, że noszenie kasku zmniejsza szansę na ciężkie urazy głowy o 68-88 %. To są dane naukowe, zaczerpnięte z 4 baz medycznych z 2017 roku, a nie przypuszczenia internetowych znawców.
Lekarze rekomendują noszenie kasku, gdy wsiadasz na rower, rolki, deskorolkę, narty…dlaczego? Bo obserwują codziennie w swojej pracy jak dużo osób ginie lub ulega trwałemu kalectwu z powodu nie noszenia kasku na głowie. Połowa zgonów jest z powodu urazów głowy! Znaczna część urazów dotyczy osób poniżej 19 roku życia. Wstrząśnienie mózgu, obrażenia w obrębie twarzoczaszki, stłuczenie lub obrzęk mózgu, krwiaki, urazy psychiczne, to tylko niektóre z konsekwencji braku kasku na głowie.
W Polsce nie ma obowiązku jeżdżenia na rowerze w kasku.
My się z tym nie zgadzamy! Apelujemy o zmianę przepisów!
Każda osoba uprawiająca amatorsko kolarstwo nie pojedzie na rower bez kasku. Dlaczego? Bo zna co najmniej jedną osobę, którą kask zabezpieczył przed zdrowotnymi konsekwencjami lub wręcz utratą życia. A to nie jest gra komputerowa. Tu nie ma kilku szans.
Nie wierzysz? Nie jeździsz w kasku? Zapytaj innych znajomych, którzy dużo jeżdżą.
Dlaczego kask zabezpiecza naszą głowę? Przecież niektórzy twierdzą, że to tylko styropian, który pęka.
Kaski, jako środki ochrony indywidualnej, podlegają Dyrektywie Unijnej 89/686 EWG oraz Rozporządzeniu 2016/425 nakładają obowiązek uzyskania Znaku CE , odpowiedniej dokumentacji technicznej i deklaracji zgodności. Norma bezpieczeństwa dla kasku to 1078. Najczęściej naklejka z normą znajduje się wewnątrz kasku, a producenci mają obowiązek przedstawić odpowiednie Certyfikaty na swoich stronach internetowych. Ma to zabezpieczyć klientów, przed nieuczciwymi producentami.
Kaski rowerowe tworzone są dziś przy wykorzystaniu rozprężonej polistyrenowej pianki (EPS) umieszczanej wewnątrz kasku, miękkiej wyściółki zwiększającej komfort noszenia kasku oraz twardszej skorupy zewnętrznej utrzymującej całą konstrukcję. Pianka EPS została zaprojektowana tak, by absorbowała wstrząsy i uderzenia doświadczane przez rowerzystę podczas upadku, ale nie tylko – kask chroni głowę przed gałęziami, na które można natknąć się w lesie, czy gradem, którego opady mogą zdarzyć się w najmniej spodziewanym momencie oraz przed zbyt dużym nasłonecznieniem. W niektórych kaskach enduro i miejskich stosuje się piankę ZPP, która po odkształceniu się wraca do stanu pierwotnego. Często skorupa kasku wykonana jest z materiału typu ABS, wtedy te kaski są trochę cięższe.
Kask w zderzeniu z przeszkodą ma przejąć na siebie i pochłonąć około 70% energii wygenerowanej z uderzenia. Przeważnie pęka i dzięki temu osoba poszkodowana ma większe szanse na na to aby nie mieć wstrząsu mózgu. Gdy wypadkowi ulegają zawodnicy, lub osoby rozwijające na rowerze znaczne prędkości rekomenduje się aby kupowały kaski o najwyższym stopniu bezpieczeństwa, co przeważnie łączy się z tym, że są to kaski najczęściej najdroższe. Wskutek upadku, przy znacznych prędkościach, osoba poszkodowana często uderza głową w kasku kilkukrotnie o podłoże. Gdyby miała tani kask, który rozpada się przy pierwszym uderzeniu, nic już nie chroni jej głowy. Dlatego proponuje się kaski, które przeciwdziałają ich rozpadaniu poprzez różne systemy zabezpieczające. Kaski S-Works Specialized posiadają specjalny oplot karbonowy, zatopiony w piance, który spaja konstrukcje. Inne rozwiązanie ma firma POC, w swoich kaskach enduro, w postaci zatopionych włókien aramidowych.
Kaski renomowanych producentów badane są w specjalnych Centrach Rozwojowych, w których testuje się kaski, sprawdzając ich skuteczność w różnych warunkach i pod różnym kątem upadku i zderzenia z przeszkodą.
MIPS – MULTI-DIRECTIONAL IMPACT PROTECTION SYSTEM. System ochrony stosowany od 2015 roku przez wiodących producentów kasków rowerowych. Ciągle pozostaje rewolucyjnym co do jakości ochrony głowy podczas uderzenia. Jak działa?
Działanie systemu MIPS, przynajmniej w teorii, nie jest skomplikowane. Polega ono na odizolowaniu jednej z warstw kasku, a konkretniej tej, która bezpośrednio przylega do głowy, od przeciążeń i ewentualnych ruchów skorupy kasku w czasie upadku. Dzięki temu odsłonięcie części głowy podczas wypadku staje się niemożliwe. MIPS to pewnego rodzaju wkładka, która (pod warunkiem, że kask jest dobrze dobrany) zawsze pozostaje w tym samym miejscu na głowie, pozwalając na pewien zakres ruchy skorupy kasku podczas uderzenia o przeszkodę czy tarcia. Dzięki temu przeciążenia i energia powstała podczas wypadku są dobrze rozłożone, a ryzyko urazów głowy ograniczane jest do minimum.
Działanie systemu MIPS oparte jest na warstwach o niskim poziomie tarcia, które umożliwiają przemieszczanie się tych warstw o 10 do 15 mm we wszystkich kierunkach, względem siebie. Najważniejszą zaletą MIPS jest to, że zabezpiecza aby mózg wewnątrz czaszki nie przemieszczał się w stosunku do ruchów skorupy. Badania wskazują, że zmniejsza to wpływ sił skrętnych mogących być przyczyną uszkodzenia mózgu w trakcie uderzeń bocznych.
Kaski Specialized wykorzystują MIPS: https://sklep.profidea.pl/strona-glowna/2063-4050–kask-s-works-prevail-ii-z-angi-kolekcja-down-under.html#/2-rozmiar-m/263-kolor-cast_berry_dusty_lilac
Kaski POC wykorzystują technologię SPIN
Kaski GIRO słyną z rozwiązania MIPS Spherical https://sklep.profidea.pl/strona-glowna/2078-4287-kask-giro-aether-spherical-mips-matte-bright-red-dark-red-.html#/2-rozmiar-m
Doskonałym rozwiązaniem są przeróżne systemy powiadamiające o wypadku.
Firma Specialized stosuje czujnik wypadku ANGI.
Przywoła on pomoc, kiedy osoba poszkodowana nie będzie w stanie. Jest to pierwsze urządzenie, które chroni przed, w trakcie i po wypadku. Działa w połączeniu z aplikacją Specialized Ride na smartfony z iOS lub Android. Kiedy wykryje wypadek, uruchamia odliczanie, które można zatrzymać, jeżeli nic się nie stało. Jeżeli jednak ANGi uzna, że potrzebna jest pomoc, wyśle powiadomienie do wybranych kontaktów z ostatnią znaną pozycją GPS. A co się stanie, kiedy zgubi się zasięg? ANGi pomyślał również o tym. Kiedy wiadomo, że po drodze można nie mieć zasięgu, ustawia się oczekiwany czas jazdy przed wyruszeniem w trasę. Sygnał jest niezbędny w momencie, kiedy rozpoczyna się wycieczkę. Jeżeli nie zakończysz jej w zakładanym czasie, ANGi wyśle powiadomienie wraz z ostatnią lokalizacją.
Doskonałe rozwiązanie ma również firma POC. NFC Medical- to mikrochip, w którym jest zarejestrowane najważniejsze dane poszkodowanego takie jak: dane teleadresowe, telefony do kontaktu z najbliższymi, przebyte choroby, zażywane leki, grupa krwi. W momencie wypadku wysyłany jest sygnał SOS. Ratownik medyczny, dzięki specjalnej aplikacji może odczytać wszystkie niezbędne dane.
Drugim doskonałym rozwiązaniem POC jest aplikacja na telefon POC SEE ME. Włożony do tylnej, przeziernej kieszonki w koszulce, telefon pokazuje komendy głosowe, w którym kierunku zamierzamy skręcić, w prawo czy w lewo. Poprawia to znacznie komunikacje i widoczność na drodze.
Wykorzystuje się również tunele aerodynamiczne do opracowania idealnej wentylacji w kaskach, aby nie doszło do udaru z powodu nadmiernego nasłonecznienia. Stosuje się takie prawa fizyczne jak Efekt Venturiego. Opracowuje się specjalnie zwężone kanały wewnątrz kasku, które działają na obniżenie ciśnienia przepływających mas powietrza i równocześnie zwiększają prędkość ich przepływu wytwarzając doskonały efekt chłodzący.
Zainteresował Cię ten artykuł? Zapraszam 18. 06 o godzinie 21.00 na instagramie, wspólnie z Ministra Kolarstwa i Sportu, na jej profilu porozmawiamy o bezpieczeństwie na drodze.
Tamara z Profidea dla Kobiet